BRAWA DLA FINLANDII!!!!!!

Polski zolnierz

BRAWA BRAWA, i jeszcze raz brawa dla drużyny finlandii, która wygrała z Polską 3 do 1, powiem tylko tyle - DUDEK DO DOMU TY C****, Franek ty też, a Żuraw i szymek to wogóle najlepiej jako babcie klozetowe, brawa dla Leo Benchakera który miał odwagę i nerwy by prowadzic te drużynę i dla trzech piłkarzy: Smolrka,Błaszczykowskiego i Jielenia, brawo panowie, wy pokazujecie, żę was obchodzi gra a nie tylko forsa, brawo, powiem jeszcze jedno- Skandal!!!!!Przegrac z Finlandią????Skanda poniżenie przed całym narodem!!!Pan Szpakowski też pan niby profesor a gada bzdury!!!!!! A gadali w TVP, że DUDEK, FRANEK,ŻURAW I SZYMEK to gwiazdy futbolu i nadzieje polskiej piłki- Chyba ligi klozetowej!!!!! LUDZIE SKANDAL!!!! FINLANDIA MISTRZEM EUROPY, Z ESTONIĄ PRZEGRAMY 6:0 A Z AZERBEJDŻANEM 12:0!!!!!!!!!!!!!! POLSKA DO DOMU!!!!!!! SKANDAL!!!!WSTYD!!!!

Zaitsev

Co do stylu w jakim zagraliśmy to rzeczywiscie nie wesoło i wynik zenujący. Co do wyróżniających się piłkarzy należy wyróźnić jeszcze Łukasza Gargule ktory zagral chyba 10 minut i strzelil bramke, zwłaszcza ze to był jego debiut. Pozatym nie rozumiem twojej wypowiedzi "POLSKA DO DOMU!!!" przecież graliśmy u Siebie Wink

I z osądami co do teog gdzie sie nadaje reprezentacja poczekałbym do meczu z Serbami tam nie będziemy uważani za faworytów

Barbarian

Od dawien dawna wiadomo że eliminacje mistrzostw europy nam nie wychodzą ;P
A co do Leo to powiem tyle że jeżeli ktoś przeanalizował dokonanie tego selekcjonera (a największym jego sukcesem w piłce reprezentacyjnej było wejście do finałów mistrzostw Świata z reprezentacją Trinidadu i Tobago), nie oczekiwał od niego cudu... Przyczyny porażki tkwią w strukurach (systemie) wedla których funkcjonuje nasza piłka- wszyscy je zapewne dobrze znamy).
I wprowadzenie zrządu komisarycznego w PZPN niczego by nie zmieniło (jeżeli więcej kasy można ukręcić sprzedając mecze niż uczciwie walcząc o pierwsze miejsce w danej klasy rozgrywkowej). Można też mówić że potzreba nam odmłodzenia (rewolucji). Tylko ja pytam w którym kraju selekcjoner zaczyna prace od takiej czystki w kadrze (kończy się to z reguły obrażaniem się części piłkarzy na selekcjonera, ogólnym zamieszaniem na którym nikt- a szczególnie reprezentacja- dobrze nie wychodzi). Zresztą takie zmiany kadrowe możliwe są w krajach które mają silne zaplecze (z których można wystawić co najmniej 2-3 składy na przyzwoitym- co najmniej średnim europejskim-poziomie)...
Ale takich drużyn jest mało (Francja, Brazylia, no i może Włochy, Hiszpania, Anglia- choć nie na każdej pozycji), i wszyscy wiemy jak tam wyglądają próby odmłodzenia jedenastek (Francja chyba najbardziej dobitnym przykładem).
Więc co nam pozostaje? Czekanie na to aż zespół się zgra (bo u naszych reprezentantów różnie się w klubach układa i żadko kiedy mamy konfort wystawiania jedenastki w której większośc graczy jest optymalnie przygotowana do gry). A oparcie reprezentacji na naszej lidze jest pomysłem dośc ryzykownym... Dlaczego? Bo nasza liga jest stosunkowo słaba (w strefie Europejskiej jest 20 lig statystycznie silniejszych od naszej),a co za tym idzie gorzezejwyglądają budżety klubów (co przekałada się na szkolenie, baze treningową itp.). Więc nie sposón przewidzieć czy dany piłkarz sprawdzi się w bojach z piłkarzami o teoretycznie większych umiejętnościach (czyli grających w mocniejszych klubach)...
Paradoksalnie piłkarze z ligi lepiej prezentują się niż ci stali "kadrowcy" z lig zagranicznych, ale wynika to raczej z braku częstej gry w podstawowym składach swych klubów u "ocokrajowców niż z geznialnej gry graczy orange ekstraklasy... Jako zespól nasi ligowcy prezentowali by się raczej słabo...
Więc mozna oc najwyżej zmiksować piłkarzy ligowych i zagranicznych (wychodzi to na dobre drużynie bo jest troche świrzości i rutyny Razz

).
Czy będzie lepiej... W tych eliminacjach może i tak, ale w perspektywie długofalowej raczej nie. Szkolenie leży. Wprawdzie ostanio się poprawiło (ale powino się więcej poprawić), ale na cuda liczyć nie można (zwłaszcza zważywszy na fakt że zmienił się tryb życia młodzieży i miast latać za piłką siedzi ona raczej przed komputerem Razz

). Na wieksze pieniądze w lidze raczej też nie (więc o sukces będzie trudniej)... Jedyną nadzieją są inwestycje w infrastruktóre (zwłaszcza jeśli zostaniemy gospodażem mistrzostw Europy- mało prawdopodobne, choć FIFA chce po przez organizowanie dużych imprez ożywiać piłke nożną w danym regionie).
Reasumując, nie jest najlepiej (i nie pedko się to zmieni- mówie o trwałej tendencji, nie o jakiś przebłyskach formy typu b.dobra postwa Groclin w pucharze UEFA).